Cthoni obserwuje przez portale walki między Raiders i Czyścicielami, a Zodyl wygłasza własną teorię o iluzjach i „błogosławionych” śmieciach. Jabber powoli zatruwa Zankę kolejnymi toksynami, udowadniając, jak bezlitosna bywa różnica między geniuszem a kimś, kto tylko ciężko pracuje.